Nastał kolejny Sabat Litha, letniego przesilenia, Noc Świętojańska od dawien dawna to najlepszy czas na Magię. Już od wczorajszego wieczoru świętujemy na łonie Natury by uczynić zadość tradycji, potrwa to do 24 czerwca. A także nie może obejść się bez nasiadówek w Zielonym Pokoju, gdzie dyskutujemy, czasem ktoś wygłasza prelekcję, po prostu miło spędza się czas w ezoterycznym towarzystwie. Póki co trzeba poszaleć w kuchni nad przygotowaniem sabatowych potraw i napitków. Życzę Wszystkim udanego czarowania,gdyż pragnienia i zaklęcia mają szansę się spełnić.Kto wytrwały i odważny niech uda się nocą do lasu, w poszukiwaniu Kwiatu paproci...
wtorek, 21 czerwca 2016
Letnie przesilenie - Litha
Nastał kolejny Sabat Litha, letniego przesilenia, Noc Świętojańska od dawien dawna to najlepszy czas na Magię. Już od wczorajszego wieczoru świętujemy na łonie Natury by uczynić zadość tradycji, potrwa to do 24 czerwca. A także nie może obejść się bez nasiadówek w Zielonym Pokoju, gdzie dyskutujemy, czasem ktoś wygłasza prelekcję, po prostu miło spędza się czas w ezoterycznym towarzystwie. Póki co trzeba poszaleć w kuchni nad przygotowaniem sabatowych potraw i napitków. Życzę Wszystkim udanego czarowania,gdyż pragnienia i zaklęcia mają szansę się spełnić.Kto wytrwały i odważny niech uda się nocą do lasu, w poszukiwaniu Kwiatu paproci...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
z właściwym sobie wdziękiem i taktem pominęłaś pewne zasadnicze aspekty aktywności związanych z Kupałą, zwane "szukaniem kwiatu paproci"... kuchnia jest świetnym miejscem na owo szukanie, nie powiem, ale w lesie też jest fajnie, wręcz wspaniale...
OdpowiedzUsuńpozdrawiać jzns :)...
A miałam nawet zaznaczyć to drugie dno szukania kwiatu, ale pomyślałam co ja tu będę... widzę że towarzystwo komentujące zorientowane ;) tak czy siak wymaga odwagi bo czyhają krwiożercze kleszcze, komary albo jaki gruby zwierz...;)
Usuńno, to wyobraź sobie, że owej nocy doznałem ataku kleszcz, na szczęście zostałem od niego uwolniony, gdy tylko wykonał desant i maszerował przez mój kark szukając miejsca do wykonania swojej misji...
UsuńAa, jednak się skusiłeś na poszukiwanie mitycznego kwiatu, to i konsekwencje były...;)
UsuńNo tak, najlepiej na poszukiwanie iść z kimś, żeby móc się w tym lesie zgubić, to znaczy drogę znaleźć ;)
OdpowiedzUsuńUdanego świętowania :)
Nie czaruję, bo nie umiem ;)
Na pewno umiesz,w końcu masz czarnego Kota ;)
UsuńPamiętam, że kiedyś, dawno, dawno temu sama chciałam odnaleźć kwiat paproci...niestety, chyba nie byłam tego godna, pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńTo nie kwestia godności tylko wytrwałości. Teraz już masz w postaci udanej rodzinki :)
UsuńLato - kocham ten czas :)!!!
OdpowiedzUsuń