IX. EREMITA - Wycisz się i odetnij od wszelkich wpływów zewnętrznych. Wycofaj się w samotność (głuszę) by ujrzeć swą drogę wyraźniej
XVII. GWIAZDA - Wszechświat śpiewa swą nieskończoną pieśń nadziei i piękna. Wsłuchaj się w nią i znajdź własne harmonijne miejsce w Kosmosie.
VII. RYDWAN - To czas by ruszyć na przód i wziąć cugle życia w swoje ręce. Działając zdecydowanie, teraz pomożesz także innym.
XX. SĄD - Ścieżka którą wybrałeś doprowadziła cię do obecnego miejsca. Kluczem do wybawienia, jest zaakceptowanie i zrozumienie tego.
XIX. SŁOŃCE - Wszystkie dobre rzeczy idą do ciebie. Otwórz swoje dłonie aby je otrzymać. Słodkie szczęście jest dla ciebie do wzięcia.
XIV. UMIARKOWANIE - Znajdź połączenie tego co ziemskie i duchowe w tobie. Nie jesteś przywiązany do doczesnych spraw, chyba że sam tak wybierzesz.
IV. CESARZ - Mocą twoją jest rozkazywać. Inni szukają w tobie przywódcy. Teraz jest czas na zbudowanie twojego imperium.
XV. DIABEŁ - Nic dobrego nie wyniknie z tej sytuacji. Uwolnij się z jej więzów. Uważaj, by nie oślepiła cię pokusa.
V. KAPŁAN - upewnij się że twoi duchowi nauczyciele są autentyczni i godni zaufania. Patrz poza dogmaty religii by szukać prawdy.
X. KOŁO FORTUNY - Wszyscy czasami jesteśmy skazani na łaskę Losu. Nie szarp się ze swoim przeznaczeniem. Z czasem sytuacja się poprawi.
SPRAWIEDLIWOŚĆ - Zadbaj o utrzymanie swojej etycznej równowagi. Każdy ruch, który teraz wykonasz będzie miał konsekwencje. Działaj dla najwyższego dobra.
jak dla mnie ta talia jest niepokojąca...
OdpowiedzUsuńOgólnie tak jest, bo stany umysłu bywają niepokojące.
UsuńAgata dobrze to ujęła - niepokojąca ta talia. Chociaż ciekawa, z drugiej strony.
OdpowiedzUsuńTen Tarot to agent specjalny ;)
UsuńXIV - nastka wymiata, najbardziej mi się podoba /wygmerałem ją w necie już post wcześniej/...
OdpowiedzUsuńnatomiast ciekawy jest przekaz tarotowy... ta karta zawsze była przeważająco "in", ale tu jest jeszcze dodatkowy przekaz: "zaufaj Tao"...
natomiast XV - nastka jest "dziwna", mocno intrygująca... taka trochę bez "mocy", którą zwykle ma ta karta, ale... czy naprawdę?...
pozdrawiać jzns :)...
p.s. sztuka P.Nicoletty wpłynęła na moje życie... co prawda chwilowo, lokalnie, minimalnie, ale też się liczy... otóż wersja walki św. Jerzego ze smokiem /4 od góry/ określiła mi wczoraj jednoznacznie, co mam zjeść na kolację :)...
UsuńA widziałyście 5 mieczy i 7 buław!? Hehe... Tak! Te ilustracje są niepokojące, a ja się niepokoję,że te karty podobają mi się coraz bardziej. W sensie, intrygują. One chyba nazywają rzeczy po imieniu nie bawiąc się z nami w sentymenty. Pokazują prawdę tak po prostu, bez upiększania. Ostre są. Tak sobie gdybam:)
OdpowiedzUsuń