Była noc, pełnia Księżyca, lato, jedno z moich ulubionych magicznych miast. Można je zaliczyć do miejsc Mocy. Szczególnie wzgórze Wawelskie, wały Wiślane, Świątynie, Rynek i odchodzące od niego uliczki i zaułki, Planty oraz Kazimierz. Wypatrywałam tajemniczego auta, niekoniecznie czarnej wołgi które oferuje podróż w czasie ale tym razem na próżno. Sentymentalna wędrówka udała się znakomicie. W Krakowie ostro zabrano się za renowację zabytków i ulic, gród pięknieje.
wtorek, 17 listopada 2015
O północy w Krakowie
Była noc, pełnia Księżyca, lato, jedno z moich ulubionych magicznych miast. Można je zaliczyć do miejsc Mocy. Szczególnie wzgórze Wawelskie, wały Wiślane, Świątynie, Rynek i odchodzące od niego uliczki i zaułki, Planty oraz Kazimierz. Wypatrywałam tajemniczego auta, niekoniecznie czarnej wołgi które oferuje podróż w czasie ale tym razem na próżno. Sentymentalna wędrówka udała się znakomicie. W Krakowie ostro zabrano się za renowację zabytków i ulic, gród pięknieje.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kraków - miasto, które nigdy nie śpi ;)
OdpowiedzUsuńFajne to pierwsze zdjęcie z księżycem pomiędzy wieżami :)
Zdjęcia niestety średniej jakości bo i robione tel średniego kalibru, ale sedno widać ;)
UsuńO tak, Kraków nocą jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńWidzę że ma sporo fanów ;)
Usuńpiękne kamienice, to w końcu królewskie miasto.
OdpowiedzUsuńTak, królewskie Duchy tu się często pałętają ;)
Usuńdość często bywam w Krakowie, niestety o północy bywam zajęty... ale może tym razem?... w sumie daleko wtedy nie mam...
OdpowiedzUsuńtylko może nie o północy, lecz ok. 3 - 4 am, to jest moja prawdziwa magiczna pora...
pozdrawiać :)...
Również bywam dość często. Latem odwiedzam Wawel skoro świt, cisza i niepowtarzalna atmosfera. O takiej rańszej porze jest pusto i magicznie ;)
Usuńlatem świt... ale fajnie jest o tej porze roku... pusto i tak,,, gotycko...
Usuń/nie tylko zresztą w Krakowie/...