no, widzę że naginane z bambosza było... bo droga dość nieprzychylna nawet rolkom... zresztą dobrze, że zero tam ruchu kołowego... wczoraj pewna dziewczyna też coś pisała z partyzanta z telefonu, aż ją musiałem po partyzancku cofnąć z jezdni, bo się szykowało mało partyzanckie bliskie spotkanie czwartego stopnia bynajmniej nie z latającą sosjerką... pozdrawiać jzns :)...
Góry Stołowe, czy Karkonosze? Miłego pobytu.
OdpowiedzUsuńStołowe,jedno z moich ulubionych miejsc na Ziemi 😎 pozdrawiam
Usuńno, widzę że naginane z bambosza było... bo droga dość nieprzychylna nawet rolkom... zresztą dobrze, że zero tam ruchu kołowego... wczoraj pewna dziewczyna też coś pisała z partyzanta z telefonu, aż ją musiałem po partyzancku cofnąć z jezdni, bo się szykowało mało partyzanckie bliskie spotkanie czwartego stopnia bynajmniej nie z latającą sosjerką...
OdpowiedzUsuńpozdrawiać jzns :)...
Oj naginamy ostro,ale z trapera a nawet gumowca 😎 a już jutro czas powrotu...
UsuńRaz byłam, bardzo mi się tam podobało, ale ja jestem miłośniczką wszystkich gór :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te tereny i bywam regularnie.
Usuń