Serce ustało, pierś już lodowata,
Ścięły się usta i oczy zawarły;
Na świecie jeszcze, lecz już nie dla świata!
Cóż to za człowiek? — Umarły.
Patrz, duch nadziei życie mu nadaje,
Gwiazda pamięci promyków użycza,
Umarły wraca na młodości kraje
Szukać lubego oblicza.
Pierś znowu tchnęła, lecz pierś lodowata,
Usta i oczy stanęły otworem,
Na świecie znowu, ale nie dla świata;
Czymże ten człowiek? — Upiorem.
Ci, którzy bliżej cmentarza mieszkali,
Wiedzą, iż upiór ten co rok się budzi,
Na dzień zaduszny mogiłę odwali
I dąży pomiędzy ludzi.
Aż gdy zadzwonią na niedzielę czwartą,
Wraca się nocą opadły na sile,
Z piersią skrwawioną, jakby dziś rozdartą,
Usypia znowu w mogile.
Żyją, co byli na jego pogrzebie;
Słychać, iż zginął w młodocianym wieku,
Podobno zabił sam siebie.
Teraz zapewne wieczne cierpi kary,
Bo smutnie jęczał i płomieniem buchał;
Niedawno jeden zakrystyjan stary
Obaczył go i podsłuchał.
Mówi, iż upiór, skoro wyszedł z ziemi,
Oczy na gwiazdę poranną wywrócił,
Załamał ręce i usty chłodnemi
Takową skargę wyrzucił:
„Duchu przeklęty, po co śród parowu
Nieczułej ziemi ogień życia wzniecasz?
Blasku przeklęty, zagasłeś i znowu,
Po co mi znowu przyświecasz?
[...]
Tegoż dziś doznam, jeśli dziką postać
Cudzemu światu ukażę spod cieni;
Jedni mię będą egzorcyzmem chłostać,
Drudzy uciekną zdziwieni.
Szybkie Koło Czasu znowu przywiodło nas do kolejnego Sabatu, jak to teraz zgrabnie nazywają Dziadołin :)
Przy okazji uczcijmy 9 rocznicę odejścia z tego Świata (2.11.) znakomitego polskiego Barda.
Jeden, jedyniący fragment "Dziadów" wydał się mi znajomy ... Adaś, wieszcz nasz, nie jest moim ulubionym autorem, chociaz moze przyjdzie czas na ponowne zagłębienie sie w jego utwory.
OdpowiedzUsuńZ powyższych akcesoriów Dziadołinowych ;) mam czarnego kota. I świece ;)
Kot i świeca to podstawa ;) Ja Adama wielbię i Juliusza też, chociaż podobno za sobą nie przepadali.
Usuńw mózgu zapalił mi się napis "MORTAL TAROT"... i zrobiło się dość poważnie, bez dalszych zbędnych słów... jak to nad trumną, czy pogrzebowym stosem...
OdpowiedzUsuńtylko ostatnia karta skojarzyła mi nie za bardzo się z kiczowatą sceną przed lustrem z filmu "Duch" Spielberga... już lepiej rozwinęli ten temat autorzy filmu "Evildead" /który notabene z założenia miał być komedią, parodią horroru/...
...
pamiętam teledysk "Mr. Lennon" z czasów peerelu, potem już media projektu Universe nie rozpieszczały zbytnio i zapadł się w niszę nielicznej grupy wiernych fanów... fajnie, że przypomniałaś, bo to też historia polskiej muzyki i liderowi godne miejsce w panteonie artystów bez wątpienia się należy...
pozdrawiać jzns :)...
Horrorów nie lubię i nie polecam. Na "Duchu" byłam jako nastolatka i niemiłe wrażenie na mnie zrobił, jeszcze kilka obejrzałam zanim doszłam do wniosku że to szkodliwe. Co do Universu prawda. A lidera bardzo szkoda...
Usuńrozmawiając o horrorach najpierw trzeba ustalić, co nazywamy horrorem...
Usuńbo są horrory i są horrory...
to trochę tak, jak z książkami/filmami erotycznymi... są erotyki i są pornole...
Kiedy będzie kolejna część opisu ceccoli tarot ? bardzo proszę o ciąg dalszy.Jagoda
OdpowiedzUsuń