Jedna ze sztolni w obiekcie Riese. I tu mamy dziwny świetlny obiekt przy mojej osobie. Żadnych odblasków tu być nie powinno i nie było od czego. Zawsze staram się rozmawiać z obecnymi w danym miejscu energiami i pozdrowić je. Nie wyszłam najlepiej na tym zdjęciu więc musiałam się trochę upiększyć ;)
Wejście do naturalnej jaskini. Jest tam dość ciasno i ciemno. Część zalana wodą, można zanurkować jak kto lubi. Wychodzimy stamtąd dość ubłoceni. Wokoło pola i lasy.
Faktycznie, ciekawy ten odblask przy Tobie :) Tak, jakby Cię chciał odciągnąć ;)
OdpowiedzUsuńMoże to tylko jakiś rozbłysk światła, ale kto wie, może coś więcej ;)
UsuńByłam tam, jednak nic nigdy, żadnego "światła" nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMyśmy też nie widzieli, tylko aparat ;)
Usuńchyba lepszy byłby jakiś makijaż magiczny, harmonijniej by to wyglądało, w klimacie...
OdpowiedzUsuńczy to, co masz w ręku to latarka, czy kompas, czy jakiś inny przyrząd ze szklaną tarczą?... jakieś źródło światła jest, bo inaczej nie byłoby tego zdjęcia... światło odbija się od tego gadżetu w ręku, a geometria obiektywu dokłada swoje...
tak mi to wszystko z grubsza wygląda...
pozdrawiać jzns :)...
Te wąsy są całkiem w klimacie...;) eee, Ty tak na chłopski rozum od razu, a może to jednak jakaś energia :P Trzymam w garści komórkę, której używałam tam chwilami jako latarki, gdyż była to normalna ogólnodostępna oświetlona trasa. Oczywiście latarka była wyłączona w czasie zdjęcia a matryca odwrócona do mnie w prawą stronę, więc nie za bardzo miało się światło od czego odbić. Poza tym nie pamiętam czy zdjęcie było z fleszem czy bez ale powtórzyliśmy X razy z i bez w podobnych warunkach i ujęciach, więcej nic takiego się nie pojawiło. A byli w grupie dwaj pragmatyczni speleolodzy i też mieli wątpliwości co to jest... ;)
Usuń