sobota, 31 października 2015

Helloween 2015


I tak nam nastało kolejne święto, Sabat, święto Zmarłych, Dziady, Hellowen, Zaduszki- jak zwał idzie o to samo i nie ma co się spierać czy zapożyczone i przejęte od innych.




Bo słuchajmy i zważmy u siebie,
Że według Bożego rozkazu:
Kto nie dotknął ziemi ni razu,
Ten nigdy nie może być w niebie.






Bo słuchajmy i zważmy u siebie,
Że według Bożego rozkazu:
Kto nie doznał goryczy ni razu,
Ten nie dozna słodyczy w niebie. 







Tak, musisz dręczyć się wiek wiekiem,
Sprawiedliwe zrządzenia Boże!
Bo kto nie był ni razu człowiekiem,
Temu człowiek nic nie pomoże.










4 komentarze:

  1. U nas w tym roku bardzo mało dzieciaków przyszło po cukierki. Ale wiadomo, święto to ma trochę głębszy sens.
    Może trzeba by ponownie "Dziady" przeczytać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wsi dzieciaki nie obchodzą chelołinu bo by ich ksiądz pogonił z kropidłem ;) A do Dziadów i innych dzieł wieszcza warto wracać.

      Usuń
  2. moje dynie jeszcze stoją, uśmiechają się, jeszcze zapalamy w nich lampki po zmroku... gdy się zapadną, czas będzie je zutylizować... jest to analogiczna sytuacja , jak podczas Xmas /plus szczodre Gody lub Jul/, gdy pod koniec stycznia człowiek sobie przypomina o choince, z której zaczynają sypać się igły...
    pozdrawiać jzns:)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też się trzymają, zwłaszcza te na zewnątrz. Nie zrobiłam zdjęć do wpisu, wstawiłam gotowce tym razem. Był taki odcinek Simsonów, gdzie sąsiedzi prosili Homera o usunięcie starych dyń. Bo miał na posesji mnóstwo takich zgniłych, kilkuletnich, muchy latały wokół. Ale on się nie zgodził ;) pozdr

      Usuń