środa, 3 stycznia 2018

Nowy Rok 11



Witam wszystkich Czytelników w Nowym Roku 2018, a jego wibracja numerologiczna jest szczególna, 11 jest liczbą mistrzowską. Można ją oczywiście zredukować do 2- jki, jednak lepiej pozostać przy niezwykłej 11-stce. Rok ten powinien obfitować w nowe doznania i doskonalenie szczególnie Duchowe.  Mamy też możliwość zdziałać wiele na płaszczyźnie fizycznej, jednak poprzez poukładanie najpierw sfery mentalnej i energetycznej. Proponuję teraz na początku Roku, oczyszczać ciało, umysł i domy ze starej, zbędnej energii i napędzać nową pozytywną świetlistą Energię, wypełnić nią siebie i otoczenie. Sposobów jest wiele. Najprostsze to z użyciem soli, świec czarnych, ziół  (biała szałwia, bylica, ostrożeń), do kąpieli i okadzania jako oczyszczenie a w drugim etapie świec  ( BIAŁYCH, ŻÓŁTYCH, CZERWONYCH, ZIELONYCH, ZŁOTYCH, NIEBIESKICH ) ziół (CYNAMON, GOŹDZIKI, PALO SANTO, RÓŻA), zapachów (NATURALNE OLEJKI ETERYCZNE RÓŻA, JAŚMIN, RUMIANEK, MIĘTA, GOŹDZIK, CYNAMON, POMARAŃCZ, CYTRYNA) i słodkości (CUKIER, MIÓD, MELASA, CZEKOLADA, SYROPY KLONOWY CZY Z AGAWY) na przywołanie nowych pozytywnych Energii. Oczywiście trzeba też skończyć z biadoleniem, wałkowaniem starych spraw, wywalić ze swego życia wszystkich negatywnych ludzi, unikać awantur i niewygodnych sytuacji. Postanowić i zrobić to czego najbardziej pragniemy.



ŻYCZĘ WAM ABY TO CO NAJLEPSZE SIĘ SPEŁNIŁO, KOŃSKIEGO ZDROWIA, OPTYMIZMU, SIŁY I UŚMIECHU. PO PROSTU WSZELKIEJ SZCZĘŚLIWOŚCI NA TEN NOWY ROK :) ODNAJDŹCIE W SOBIE MOC !!


















2 komentarze:

  1. Też sobie szybciutko policzyłam i jedenastka wyszła :)
    Zobaczymy, jak się rozwinie w ciągu tych 360 dni.
    Wszystkiego najlepszego, Miriam :))

    OdpowiedzUsuń
  2. zacznijmy od tego, że tak się jakoś porobiło, iż krakowskie ufo-sowy /omawiane pod poprzednim Twoim postem/ nie zostały odwiedzone... się nadrobi jednak za niedługo, więc nie ma sensu tworzyć z tego zagadnienia...
    czy redukcja do "dwa" (Kapłanka/Papieżyca/Wiedźma = IYN) jest redukcją?... polemizowałbym z takim wartościowaniem... bo skoro Słońce się odradza z dnia na dzień, to my też...
    sympatyzuję zasadniczo i cenralnie z koncepcją oczyszczania się w obecnych dniach... a dokładniej doszorowania się, bo prysznic z win musujących spłukał nas tylko z grubsza... zaś do zestawu ingrendyjencyj, które zaproponowałaś dorzuciłbym fenkuł zwany koprem włoskim... złe energie usuwa z ciała, tudzież arterie krwionośne wzmacnia...
    pozdrawiać jzns :)...

    OdpowiedzUsuń