poniedziałek, 15 lutego 2021

Dlaczego nie...?


Przychodzę dziś do Was z nową serią pod tytułem "Dlaczego nie..."

Poruszam bardzo ważne kwestie, warto się z nimi zapoznać. Te pytania są mi zadawane bardzo często. Miłej lektury.

Część 1. Dlaczego nie robię seansów spirytystycznych, channelingów ?

 Generalnie nie jestem zawodowym Medium po pierwsze. Po drugie jest to grząski teren nierozpoznany do końca, przekraczamy tu pewne granice. Konsekwencje amatorskiego wywoływania Duchów bywają opłakane, mogą skończyć się opętaniem, podczepieniem lub nawiedzaniem miejsca, otwarciem Portalu Astralnego. Owszem nieraz wyczuwam Duchy, Energie, Opiekunów Duchowych, czasem coś widuję kątem oka, bardzo rzadko słyszę ( słyszenie głosów i halucynacje mogą być objawem choroby więc zawsze należy udać się do lekarza. Osobiście czasami konsultuję się ze znajomym psychiatrą jako swoim superwizorem 😉 Zwłaszcza na początku mojej ezoterycznej drogi w tym życiu jako dziecko/nastolatka biegałam do psychiatry żeby upewnić się czy wszystko ze mną w porządku!😉 ) Zmarli często odwiedzają mnie w snach ale na swoich zasadach a ja stosuję różne profesjonalne sposoby zabezpieczania się. Jeśli masz potrzebę ( smutek, tęsknotę, poczucie winy) kontaktu ze Zmarłym, myśl o nim ciepło, przeproś, poproś o wybaczenie, zrób coś co lubił jeść czy pić i postaw na grobie lub w domu przed zdjęciem i zapal świecę. Wysyłaj Miłość, Światło, pomódl się za jego Duszę wedle własnego wyznania. Opowiadaj o Nim potomkom, bliskim, zachowaj pamięć. Możliwe że odwiedzi Cię we śnie albo otrzymasz jakiś znak. To w zupełności wystarczy i jest znacznie lepsze niż polerowanie nagrobka na wysoki połysk, chociaż oczywiście należy dbać o miejsce pochówku. Ale absolutnie nie przywołuj imiennie, nie domagaj się kontaktu, nie rozpaczaj zbyt długo ( chociaż często to bardzo trudne i ciężkie) nie bierz udziału w seansach. Gdy myślisz i wspominasz Zmarłych zawsze otocz też Siebie Światłem i Miłością z Intencją że nikt i nic złego nie ma do Ciebie dostępu. 

2. Dlaczego nie robię kursów, szkoleń, webinarów ? Ano dlatego że jest takowych na rynku ezoterycznym pod dostatkiem. Jedne lepsze, inne gorsze ale jest sporo. Moje klucze czytania Kart, Rytuały, sposoby diagnozowania energetycznego są moją tajemnicą. Dostęp do tej wiedzy po gruntownym i długim przygotowaniu, przechodzeniu kolejnych szczebli wtajemniczenia, mają tylko moi Uczniowie/Asystenci w liczbie obecnie 2. I tak dzielę się tu sporą ilością informacji, i zawsze prosimy o docenienie tego chociażby lajkiem 👍❤ komentarzem 💬 czy udostępnieniem ↗️ 3. Dlaczego nie mam jeszcze internetowego sklepu z magicznymi artykułami ? Po pierwsze też jest tego sporo, po drugie zwyczajnie nie starcza czasu na produkcję na szerszą skalę. Jednak możliwe że kiedyś taki czarodziejski sklepik powstanie. Póki co od lat sprzedaję swoje usługi, korzystając z najwyższej jakości składników - ziół, olejów, świec naturalnych, soli, cukrów, mikstur, miodu itp Oczywiście Klienci spotykający się ze Mną w Atelier mają możliwość nabyć/zamówić jakiś potrzebny zaklęty artefakt, np specjalnie przygotowaną świecę, sól Czarownic, mieszankę ziołową, olejek, eliksir. CDN

 

2 komentarze:

  1. trochę trudno organizować takie szkolenie, gdyż wstępnym problemem może być consensus "universum eschatologicznego", innymi słowy na przykład, czy ktoś wierzy w jakąś formę "życia pozagrobowego" /pytanie w jaką?/, czy też postrzega jego emanacje jedynie jako iluzje tworzone przez własny umysł... nieco inaczej wygląda prowadzenie osobistego ucznia, gdzie relacje są głębsze i widzenie świata dość podobne...
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz tu bardziej chodzi o warsztaty Tarota, Jasnowidzenia, Rytuałów itp Ale właśnie jeden uczeń czy niewielka garstka to z różnych względów mój wybór.
      Pozdro :)

      Usuń