czwartek, 11 grudnia 2014

Tabula rasa










Częste pytanie odnośnie wróżenia to- czym jest Biała Karta i co oznacza. Otóż w każdej talii kart wróżebnych jest jedna lub dwie Białe czyli puste karty. Pojawienie się jej w rozkładzie wskazuje że w danej chwili odczytanie przyszłości odnośnie jakiegoś zagadnienia jest niemożliwe. Tu pojawia się kilka opcji. Po pierwsze, klient nie jest gotowy by usłyszeć prawdę, mogła by go wzburzyć i zaszkodzić jemu i jego otoczeniu. Po drugie Los lub sam człowiek swym działaniem stopniowo ukierunkowuje energię danego wydarzenia i nie ma jeszcze ostatecznie skrystalizowanego wyniku. Po trzecie sam wróżący nie ma w tym miejscu wglądu w odgórne Przeznaczenie, co zdarza się niezwykle rzadko. Po czwarte może to być jakaś miła lub smutna niespodzianka  na którą pytający nie ma wpływu i wiedza o niej nic nie zmieni. Po piąte jakieś nieznane czynniki. Oczywiście nie znaczy to że należy się martwić gdy taka karta się ukaże, najczęściej chodzi o to że przyszłość dopiero się kształtuje i sami możemy wiele zdziałać żeby efekt był zadowalający. Jeżeli wzbudzi obawy, można prosić Siły Wyższe o wstawiennictwo w tej intencji. Nie każdy Tarocista używa Białej Karty, niektórzy uważają że jest zbędna a niejasności (tzw mgła) mogą objawić się w sprzecznym położeniu innych kart. Osobiście długi czas też z niej nie korzystałam ale po latach praktyki stwierdzam że przydaje się i doskonale spełnia swoje zadanie.







6 komentarzy:

  1. Przyszłość sie kształtuje? Ale my też mamy na nią wpływ:))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że mamy, a przyszłość nie jest z góry ustalona tylko kształtują ją ludzkie działania i inne czynniki. :)

      Usuń
  2. Chyba nigdy nie słyszałam o Białej Karcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe gdyż nie wszyscy wróżbici z niej korzystają, niektórzy nawet o niej nie wiedzą lub im nie potrzebna. Uważam że jest bardzo przydatna i wymowna.

      Usuń
  3. Nigdy nie byłam na blogu u Wróżki, bardzo tu tajemniczo, kiedyś Cyganki cały czas mnie zaczepiały, żeby mi powrozyc, ale nigdy nie dałam sie namówić. Dawno temu jak nie chciałam żeby mi wrozyla, to powiedziała mi, że uschnie mi ręką, było to dosyć nieprzyjemne.Teraz się z tego śmieję, ale wtedy jako nastolatka przeżywałam tą sytuację . Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To witam oficjalnie w moim magicznym Ogrodzie. Cyganki same sobie robią antyreklamę swoją natarczywością. Niestety zwykle chodzi im o zarobek. Żaden prawdziwy Wróżbita nie nagabuje ludzi by dali sobie postawić karty. To musi być własna wola i chęć. Wspomniana przez Ciebie przygoda była rzeczywiście nieprzyjemna. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń